Mniej niż niedostateczny.

Kapibara

Teoretycznie wszystko jest OK. Zależnie od punktów możemy przyznać ocenę od 6 do 1. Ostatnio dopadł mnie jednak blog bez treść. Ze wstępnej oceny wyszło mi mniej niż zero. Uważam więc, że przydałaby się ocena gorsza niż niedostateczna (od -1 do -5, bo mniej dać nie możemy).

Pani Lovett

Ja tam jestem przeciwna. Wypowiadam się tak luźno w przestrzeń, bowiem zdaję sobie sprawę, że moje zdanie w tym momencie jest najmniej ważne i w sumie nie robi mi to większej różnicy. Ale weźmy za przykład szkołę. Nie ma oceny niższej od 1, za brak treści także dostaje się 1. Chyba, ze ewentualnie 1 na szynach.

Kapibara

No tak, za brak treści jedynka. Ale z brak linku? Wtedy odejmuję pięć i...wychodzi, co wychodzi.

Asetej

Według mojej przyjaciółki "i na kapę trzeba zasłużyć", więc ja może byłabym skłonna do wprowadzenia oceny nieklasyfikowanej tylko i wyłącznie w wypadku gdy blog nie otrzymał żadnego punktu w żadnej kategorii i nie wstawił linka do Opieprzu, co daje najmniejszą możliwą liczbę- minus pięć.

Jednak nie jestem przekonana, więc poczekam na opinie innych, a Ty Gwiazdo masz mi nie pisać, ze się Twoja opinia najmniej liczy, bo jako jedyna na razie się zainteresowałaś, wiec się bardzo liczy i proszę takich rzeczy tu nie pisać, bo As przyjdzie i zasadzi klapsa w pupencję. O.

Jestem za dyskusją o tym pomyśle bardziej niż za pomysłem samym w sobie. Cieszę się, że pomysły Kapi masz, bo to oznacza, że doskonalimy nasz Opieprz razem

Pani Lovett

No dobra, może i na kapę trzeba zasłużyć, ale czym? Czymkolwiek. Także brakiem linka. Odejmowanie puntów za link, a raczej jego brak, to jedynie ukaranie za nieprzyczynianie się do reklamowania Opieprzu i w sumie z dziełem autora, samum w sobie ma to wspólnego niewiele. Wydaje Wam się sprawiedliwe, żeby nie klasyfikować takie osoby?

PS Dobra, zmieniam taktykę As!

Asetej

Mi się wydaje, że trzeba to przemyśleć

i "się z tym przespać"

Ciągle się waham, dlatego mój cenny głos pozostawię na jutro

Aki

Są blogi, które samą aparycją i treścią zasługują nie tylko na sferyczne zero, a mniej. Mówię to nie dodając faktu, iż na takowych blogach nie ma linku.
Według mnie powinna być ocena nieklasyfikowana.

tosia

Skromnym Tosi zdaniem:
Wprowadzenie ocen ujemnych nie jest dobrym pomysłem. Trzeba by było przyznawać ujemne punkty w każdej poszczególnej kategorii, a znając poziom intelektualny większości onetowych blogów, cudem by było dostać ocenę 'na plusie'. Już i tak jesteście najsurowszą ocenialnią. Jak zaczniecie oceniać jeszcze ostrzej, to ludzi najzwyczajniej w świecie się Was przestraszą i przestaną się zgłaszać. No to tak to mniej więcej wygląda w moich oczach.

Aki

Więc wtedy ocenę ujemną przyznawalibyśmy tylko wtedy, gdy blog byłby naprawdę beznadziejny.
Nie wiem, może przy okazji wymyślić jakąś zasadę, do blogów "na minusie".

Arien

Jestem przeciw. To byłoby w pewnym sensie wyróżnienie. A po co wyróżniać prowokacje i inne tego typu bzdety (bo głównie one mają punkty na minusie.) Jestem więc przeciwna pomysłowi.

Asetej

Arien ma po części rację, to byłoby wyróżnienie dla niektórych (prowokacja sie szerzą!)
Toś też ma rację, że przecież i tak jest ciężko choćby 3 dostać blogowi, który ma nieciekawa treść.
A Aki ma rację "tylko wtedy, gdy naprawde jest beznadziejny" i to mnie przekonuje, ale jednocześnie stwarza zagrożenie, że dla każdego z Was blog "naprawdę beznadziejny" to zupełnie co innego. Dla Aki to będzie różowy bloguś z dodatkami w beznadziejnej wartości, dla Kapibary to będzie to blog bez treści, a dla Lorjy wystarczy, ze blog będzie poruszał banalne tematy!

Dlatego po burzliwych dyskusjach z moim alterego jestem za pomysłem, by w ŻADNEJ kategorii NIGDY nie przydzielać mniej niż zero punktów, bo ocena minusowa to zły pomysł. Ale rozumiem, że przy odjęciu pięciu punktów za brak linka, możemy uzyskać wyniki munus jeden, minus dwa, minus trzy, minus cztery i w hardkorowym przypadku minus pięć. W tych wypadkach, proponuję napisać na samym dole oceny coś w tym stylu

"Suma; -3
Brak oceny, skala ocen rozpoczyna się od zera."

Coś w tym stylu oznacza, że jestem przeciwna ocenie minusowej, czy innej niższej od niedostatecznej. Brak oceny z powodu braku punktów do podliczenia- jedynie to do mnie jakoś tam przemawia, ale liczę, ze wątek nie umrze, tylko że wysłuchamy jeszcze innych.

Aki

Ja tylko raz dałam punkty na minusie, w treści bloga, bo tam treści nie było. Nie przepadam za "przecinkiem" co dwa słowa, więc nie nazwę tego treścią.

Ten "brak oceny", to dobre wyjście, Asetej

Gontier

A nie można normalnie napisać " Blog nieklasyfikowany"?

Asetej

Jak dla mnie to właśnie była pierwsza opcja, blogi nieklasyfikowane z ewentualną Waszą adnotacją prywatną.

Zresztą, im więcej pomysłów będzie, tym lepszego dokonamy wyboru.

Aki

Właśnie, tak miało być od początku, więc zamiast się męczyć z nie wiadomo czym, piszemy przy ewentualnej ocenie minusowej "blog nieklasyfikowany" i tyle.

Zresztą, nawet wcześniej tak robiliśmy, czyż nie?