Mniej niż niedostateczny.

Pani Lovett

No właśnie Asetej, oceny zaczynają się od zera, a te poniżej powinny być ukarane za swoją ignorancję nie uwzględnianiem w Ocenionych, na przykład.

Kapibara

Dobry pomysł.
Uzupełniając, chodziło mi o blogi z sumą punktów maksimum 5, bez linku do opieprzu (co daje 0).
Czyli jak będzie, może niech Ciocia się wypowie?

Meeira

Boże przegapiłam temat, jak to możliwe? Chyba jestem przemęczona.

IMAO ocena nieklasyfikowana jest dobrym pomysłem, chociaż, nie czekajcie, plusy i minusy. Rozpracujmy to na chłodno.

PLUSY:
1. Brak problemów przy wystawianiu oceny.
2. Forma udupienia dogłębnego, ze sie tak wysłowię.

MINUSY
1. Jak to ładnie As ujęła stwarza się zagrożenie, że będzie więcej nieklasyfikowanych, niż można przypuszczać.
2. Arien mówi, że to będzie wyróżnienie w pewnym sensie dla gównianych gówien. Racja.
3. Toś mówi, że zrobi się jeszcze surowiej. Święta prawda.
4. Lojra mówi, że winą tych z minusami jest nie przyczynianie się do naszej reklamy. A my w końcu oceniamy to, czy ktoś ma porządny blog, a nie to czy wstawia nasz link.

I w sumie minusowe argumenty mnie przekonują. Nie dość, że ich więcej, to sensowniejsze. Natomiast opcją najlepszą wydaje mi się przy punktach minusowych wpisanie jako oceny nieklasyfikowania i nie dodawanie do podstrony ocenione. Hammurabi miszczem był, oko za oko ząb za ząb, oni nie reklamują nas, my nie reklamujemy ich. Sprawa prosta. Czy strony wnoszą jakieś wnioski?

Asetej

że tak to krótko ujmę, zgadzam się z Meei.

Nie dodawać do ocenionych i napisać, że ujemne punkty to śtyt, śtyt, śtyt.

Meeira

Racja. Napiętnować do granic możliwości, mile widziane teksty, typu : Skala ocen zaczyna się od zera, a Ty Skarbie się w przedziale nie mieścisz w żaden znany mi sposób.

Kapibara

Właśnie o to mi chodziło.

Meeira

W takim razie temat uznaję za ZAMKNIĘTY, ale oficjalnie nie zamykam, nie usuwam. Proszę się wypowiadać tylko w przypadku, kiedy ktoś wpadnie na rewelacyjny pomysł rozwiązania sprawy