Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sethrickowa
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:25, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwsze cztery zdania Twojego postu brzmią jak wyciągnięte z mojego opisu. Witam wszystkich, dawno tutaj nie zaglądałam... Z reagge to ja tylko Zabili Mi Żółwia słucham. Koleżanka opowiadała mi, jak w jej liceum na pewnej lekcji rozmowa zeszła na muzykę, i jedna dziewczyna powiedziała, że słucha właśnie tego zespołu co nauczyciel skwitował smutną miną i kondolencjami!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kermit
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cukierniczka
|
Wysłany: Nie 17:05, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To ten nauczyciel był w temacie. U mnie w szkole ( byłej ) nikt nie pytał się czego kto słucha, to zazwyczaj wychodziło samo z się. Mnie najczęściej pytają o to czemu nie chodzę na religię, a jak mówię, że jestem ateistką to robią jakąś dziką minę i prawią mi kazanie na temat mojego dalszego życia i inne takie duperele. : DD
Ostatnio zmieniony przez Kermit dnia Nie 19:11, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś między polem, a lasem.
|
Wysłany: Nie 17:45, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak byliby mądrzy to by powiedzieli, że to twój wybór no nie?? Ja na przykład wierzę, a moja starsza siostra jest ateistką i dzielimy razem pokój i wszystko jest okej.
Nie wiem co mają ludzie do tego by ,,nawracać:" innych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sethrickowa
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:22, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Matko, pamiętam, jak z siebie robiłam taką ateistkę w pierwszej klasie... Teraz jak na to patrzę to było żałosne. Zachowywałam się okropnie, wszystkich naokoło wyzywałam, na dodatek byłam strasznie arogancka i nietolerancyjna dla innych wierzeń. Na szczęście, przeszło wraz z wiekiem i teraz nie mam nic ani do osób wierzących, ani do niewierzących. Problem w tym, że sama nie wiem, do kogo się zaliczam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kermit
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cukierniczka
|
Wysłany: Nie 19:09, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tam mimo swojego braku wiary w Boga jestem tolerancyjna dla każdego. Ostatnio byłam u babci i też zaczęła prawić mi kazania typu "nie sądziłam, że wyrośniesz na kogoś takiego jak ateista. Bóg Ci pomoże, brak bierzmowania uniemożliwia wiele rzeczy" i tak w kółeczko. Mówi się, że katolicy są tolerancyjni, ale tak na dobrą sprawę to mają klapki na oczach i poniżają świadków Jehowy, nie wierzących i tak dalej...
Annie; zauważ, że oni tak zawsze i nigdy nie powiedzą "ale to twój wybór. Ja za ciebie do kościoła chodzić nie będę" chociaż używają tych słów do osób zagrożonych. Co do nawracania - chcą pokazać Bogu, że są coś warci i wciąż wierzą w życie w niebie, a prawda jest taka, że do nieba nie pójdą. ( Kiedyś czytałam Biblię, ale nie nawróciłam się i nawracać nie mam zamiaru. )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sethrickowa
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:46, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ale unikaj strasznie krzywdzących uogólnień, bo nie wszyscy katolicy mają "klapki na oczach" i poniżają kogokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś między polem, a lasem.
|
Wysłany: Nie 19:49, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze powiem, że to jest rasizm. Każdy ma wybór i to od niego zależy. Sama przez kilka lat nie wierzyłam. Sama już nie pamiętam dlaczego znowu zaczęłam chodzić do Kościoła. Po prostu zaczęłam i już. I nie mam nic do osób o innym wyznaniu. Mnie nie obchodzi wiara tylko osobowość. Przecież zwykły katolik może okazać się świnią itp., a np.: (mówię tylko przykładowo) taki buddysta okażę się wspaniałym człowiekiem. Powtarzam to co mówiłam. Ocenianie po wierze jest tak jak ocenianie go po kolorze skóry. Rasizm po prostu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kermit
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cukierniczka
|
Wysłany: Nie 20:07, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Seth - wybacz. Następnym razem będę tego unikać. Aj promajs. xÓ
Annie - to prawda - rasizm w czystej postaci. Mnie nie przeszkadza to czy ktoś ma inną barwę skóry czy wierzy w wielobóstwo. Moim zdaniem ( straaasznie skromnym ) powinno się patrzeć na wnętrze człowieka, a nie na jego zewnętrzną powłokę. Mam przyjaciela, który jest czarnoskóry ( nie wiedziałam jak to co chciałam ująć napisać, więc postanowiłam napisać to tak. Wybaczycie? ) i wnerwia go strasznie jak wytykają go palcami. Może i jest ode mnie o cztery lata starszy, ale strasznie dobrze mi się z nim dogaduje i w ogóle. Podziwiam go za to, że jeszcze im wszystkim nie spuścił łomotu. A przecież mogę wierzyć w co mi się zachce, bo jakby nie było żyjemy w wolnym kraju. Oo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sethrickowa
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:38, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Aj tam, wybaczać nie musisz, po prostu radzę jak uniknąć niepotrzebnych kłopotów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kermit
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cukierniczka
|
Wysłany: Nie 20:42, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A za tę radę jestem bardzo, ale to bardzo wdzięczna. : )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sethrickowa
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:48, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co przecież!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kermit
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cukierniczka
|
Wysłany: Nie 21:03, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już tak mam. Tak samo jak to, że zwracam komuś uwagę jak przy mnie przeklina. Może i to dziwne, że w XXI wieku ktoś nie przeklina. Dzieci mojej sąsiadki z kamienicy klną jak szewc, a ja patrzę na nie z wybałuszonymi oczyma. To jakiś błąd przy pracy jest albo u nich w domu przeklina się co drugi wyraz, co prawda u mnie też przeklinają, ale wiązanki nikomu nie puszczę, bo ja po prostu nie wiem jakie są przekleństwa. : DD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś między polem, a lasem.
|
Wysłany: Pon 8:01, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wiązanek nie puszczam, a znam wiele przekleństw. Czasami się wyrywa np. na lekcjach i top tak, że nauczyciel słyszy.
Często chodzę do mojej starej podstawówki, bo tam mamy naszą bibliotekę. Zwykle muszę zakładać słuchawki na uszy, bo jak przychodzę podczas ich przerwy to taki drugoklasista przeklina więcej niż u mnie w szkole trzecioklasista. I ja po prostu nie wiem jak można się chwalić tym, że się przeklina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sethrickowa
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:11, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wy też tak macie? Jest hałas na lekcji, nie słychać niczego, co mówi nauczyciel, można sobie bezkarnie rozmawiać bo i tak się nikt nie zorientuje pośród tego gwaru i akurat dokładnie sekundę przed tym, jak Ty chcesz głośno przeklnąć nagle wszytko ucicha i Twoje "Cho*era" słyszą głośno i wyraźnie wszyscy w klasie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdzieś między polem, a lasem.
|
Wysłany: Pon 18:32, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałam tak, że zaczęłam czytać inne polecenia na angliku, nauczycielka zwróciła mi uwagę, a ja do niej a mi się coś popierdo... pomyliło
I jak wszyscy się na mnie lampili. Najlepsza uczennica w klasie i takie słownictwo na lekcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
|